09 lutego 2022
Ciężkie
27 stycznia 2022
Joga
16 listopada 2021
Grunt

Artykuły z tej kategorii

Grunt nie przywiązywać się do niczego. Do czego się przywiążesz, to chciałbyś zatrzymać. A zatrzymać w życiu nie można nic.

Erich Maria Remarque, Trzej towarzysze

 

O przywiązaniu do ludzi, rzeczy czy pewnych stanów mówi się ciężko albo w ogóle. Ciężko, bo w większości przypadków uważamy że dana rzecz nam się należy. „Mój mąż”, „Mój samochód”, „Mój wolny czas w którym ideę pobiegać”. Czy aby na pewno to wszystko, o czym / kim mówisz „moje” rzeczywiście należy do Ciebie?

 

Czas ciąży i macierzyństwa uświadomił mi jak bardzo jestem przywiązana do mojej sprawności fizycznej. Od około dziesięciu lat dość intensywnie ćwiczyłam poszukując mojego sposobu na dobre życie. Bardzo szybko zauważyłam, że wysiłek fizyczny ma zbawienne wręcz działanie nie tylko na ciało, ale i na głowę. I tak budowałam swoją wytrzymałość, przekraczałam granice własnego ciała i głowy uprawiając crossfit i biegi górskie. Pewnego upalnego lata podczas jednego z górskich biegów skręciłam kostkę. To był siódmy kilometr, przede mną jeszcze 26 do mety. Moja wewnętrzna Pita (o czym na tamten czas nie wiedziałam) kazała mi skończyć bieg, co oczywiście zrobiłam i zapłaciłam za ‘udowodnienie sobie, że mogę’ wielomiesięczną rehabilitacją i przerwą od biegania i jakiejkolwiek aktywności fizycznej. To był czas, w którym byłam bliska załamania, moje życie bez biegania straciło sens. Kiedy wróciłam do zdrowia, zaplanowałam treningi, dzięki którym miałam wystartować w ultramaratonie. A Opatrzność miała inny plan, ponieważ pewnego zimowego wieczora skręciłam kolano. Oczywiście na tamten czas nie widziałam, że Siła Wyższa próbuje mi powiedzieć, żebym się zatrzymała, uziemiła i przyjrzała mocniej swojemu przywiązaniu do wysiłku fizycznego.

 

 

Przywiązanie jest źródłem cierpienia 

The true experience of freedom: having the most important thing in the world without owning it.”

Paulo Coelho

 

Po kontuzji kolana spotkałam się z Jogą. Moje życie zaczęło się zmieniać, więcej rozumiałam, zaczęłam obdarzać swoje ciało większym szacunkiem. No i dalej utrzymywałam, że tylko w zdrowym i silnym ciele moja głowa będzie się dobrze czuła ;) Przyszła ciąża, która rozwaliła moje oczekiwania – jedyną aktywnością przez większość czasu były krótkie spacery. I czas po ciąży, kiedy to już po kilku tygodniach chciałam zrobić pierwszą serię Ashtangi i zacząć biegać :)) I jakież znów było moje zaskoczenie, kiedy ciało powiedziało NIE. Kiedy tylko próbowałam się sforsować ćwiczeniami, ciało się buntowało – brak sił, boleści, słabość.

Nie zrozumiałam pierwszej lekcji ze skręcona kostką. Druga lekcja ze skręconym kolanem też do mnie nie trafiła. Dopiero kiedy „rozstałam się” z moją aktywnością fizyczną na dużo dłużej, zrozumiałam, że przywiązanie jest źródłem cierpienia. Że słowa „do czegokolwiek się przywiążesz – stracisz to” są prawdziwe.

Stracić możesz wszystko, co uważasz, że jest Twoje. Rodzica, dziecko, dom, zdrowie, pracę. Ale tak naprawdę rodzic, dziecko, dom, zdrowie, praca nie należą do Ciebie. Są Ci dane na chwilę, aby nauczyć się czegoś o sobie i iść dalej. Każdy z członków rodziny czy przyjaciół idzie swoją własną ścieżką, być może w innym kierunku niż Ty. Ciesz się i szanuj każdą wspólną chwilę, nie staraj się ich na siłę zatrzymywać, to niemożliwe. Twoje zdrowie jutro będzie inne niż dziś czy za piętnaście lat.

Przyznanie przed sobą, że jest się przywiązanym do czegoś, to dobra lekcja pokory. I jednocześnie pierwszy krok do wolności.

 

Uszanuj i idź dalej.

 

PS. Dziękuję Grażynie Kotlorz za wykład dotyczący Ajurwedy na Akademii Praktyków Jogi GWSH, który był dla mnie inspiracją do przemyśleń.

 

 

* wszelkie sugestie zawarte w tekstach są oparte na doświadczeniu Autorki. Niech staną się one inspiracją do pracy z własnym ciałem i umysłem, a nie receptą. Pamiętaj, że każdy z nas jest inny!

 

 

 

 

Przywiązanie a wolność

16 listopada 2021

© yogaagnes.com 2021

Podpowiedź:

Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium

Ty też bez problemu stworzysz stronę dla siebie. Zacznij już dzisiaj.