No i stało się. Wiedziałam, że już nie ma odwrotu, kiedy tylko zobaczyłam go po raz pierwszy. Jesteśmy razem już trzy miesiące i miłość kwitnie, chociaż przyznaję, że trudnych chwil jest całkiem sporo.
Krzyś, mój syn, bo to o nim mowa :) jest wyczekanym słodkim buntownikiem. Wie czego chce i nie waha się o tym głośno informować najbliższego otoczenia ;) Urodził się kiedy miałam już skończone 37 lat, więc jak na pierworodnego to dość późno. W zasadzie w chwili kiedy myślałam, że moje życie do końca będzie jogą, rowerem i leniwymi podróżami płynące. I co teraz? Jak w tak już świadomym i dojrzałym wieku odnaleźć się w zupełnie nowej sytuacji? Niby miałam 9 miesięcy na poukładanie sobie wszystkiego „po nowemu”, jednak teoria, jak to bywa w większości sytuacji bez praktyki jest mało przydatna w życiu codziennym.
W moim przypadku bardzo dobrze sprawdza się metoda KAALM stosowana bez względu na wszystko - codziennie. Co to takiego? :)
KAALM to nic innego jak: Kawa – Akceptacja -Afirmacja – Las – Mata.
Kawa – wiadomo :) jeśli karmisz piersią, wybierz kawę bezkofeinową mieloną lub w ziarnach. Na rynku są dostępne kawy popularnych marek, które smakują identycznie jak kawa kofeinowa. Większość ludzi pije kawę nosem – niejednokrotnie wystarczy zapach kawy, abyśmy poczuli jej orzeźwiające działanie na zmysły. Jeśli wybierasz kawę kofeinową, pamiętaj, że jej nadmiar wcale nie będzie miał działania pobudzającego.
Akceptacja – z nią jest chyba najtrudniej. Zwłaszcza kiedy od czterech godzin próbujesz zrobić obiad albo kiedy rozkładasz matę i zamiast medytacji w Savasanie ucinasz sobie drzemkę :) W takich chwilach pamiętaj, że nic nie jest nam dane na zawsze. Absolutnie nic! Przypomnij sobie jakąś sytuacje „nie do przejścia” z przeszłości i obdarz siebie wdzięcznością za to, że jej podołałaś / podołałeś. A kiedy poziom frustracji szybko rośnie, powtarzaj sobie - jest jak jest ;) Walka z rzeczami, na które nie mamy wpływu w danym momencie kosztuje wiele energii i nie przynosi nic dobrego.
Afirmacja – nie musisz siadać na matę i medytować, aby pracować z afirmacją. Spróbuj idąc na spacer ze swoim Bąbelkiem skupić się na wybranej, budującej myśli. Przykładowe afirmacje:
Każda budująca myśl może stać się Twoją własna afirmacją. Jeśli poszukujesz inspiracji, zaglądaj w każdą sobotę na mój fanpage na Facebooku, gdzie znajdziesz inspiracje do afirmacji.
Las – jeśli już znasz dobroczynne działanie natury na samopoczucie, to wiesz jakie to ważne, aby nie tracić kontaktu z lasem :) Jeśli nie masz jeszcze doświadczenia z leśnymi kąpielami – koniecznie spróbuj. Zabierz dzieciaka na spacer do lasu. Nie musisz iść siedmiu kilometrów przez Bory Tucholskie aby poczuć wewnętrzny spokój. Wystarczy, że wejdziesz na leśną ścieżkę i pobędziesz w lesie – poobserwujesz jakie rosną drzewa, zauważ czy śpiewają ptaki, czy podczas wiatru gałęzie obijają się jedna o drugą. Piętnaście minut takiej kąpieli leśnej, co drugi dzień zmieni Twoje życie na lepsze.
Mata – rozkładaj ją nawet jeśli ostatecznie spędzisz na niej dziesięć minut. Każde dziesięć minut dziennie to więcej niż nic. Nie musisz od razu wracać do półtoragodzinnej, pełnej praktyki. Po porodzie ciało i głowa są zupełnie inne niż przed. Zapewne jesteś mocno skupiona na otaczającej Cię nowej rzeczywistości, a nie na sobie – swoim ciele, oddechu i myślach. Dla mnie moja mata ma magiczne działanie, ponieważ pomaga mi się uziemić, zauważyć, że jestem tu i teraz. Pomaga mi skupić się do wewnątrz, co w szaleństwie świeżo upieczonej matki bywa niezwykle trudne i równie odkrywcze i przyjemne.
A przede wszystkim – daj sobie czas. I ciesz się zmianami, jakich doświadczasz :)
* wszelkie sugestie zawarte w tekstach są oparte na doświadczeniu Autorki. Niech staną się one inspiracją do pracy z własnym ciałem i umysłem, a nie receptą. Pamiętaj, że każdy z nas jest inny!
© yogaagnes.com 2021
KONTAKT:
Podpowiedź:
Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium